Oszuści matrymonialni – kim są i jak ich rozpoznać?
Spis treści:
- Oszuści matrymonialni – kim są i jak ich rozpoznać?
- Oszust matrymonialny – kto to i jakie sygnały ostrzegawcze powinny wzbudzić Twoją czujność?
- Oszust materialny – czerwone flagi
- Najczęstsze schematy oszustw matrymonialnych – jak działają oszuści w relacjach online i offline?
- Oszuści matrymonialni w Internecie i świecie rzeczywistym
- Sympatia oszuści – jak unikać zagrożeń na portalach randkowych?
- Rola detektywa w sprawach oszustów matrymonialnych – kiedy warto skorzystać z profesjonalnej pomocy?
- Przykłady zrealizowanych zleceń dotyczących oszustów matrymonialnych
Skala oszustw matrymonialnych systematycznie rośnie. Straty poniesione przez osoby pokrzywdzone w 2024 roku, według raportów policyjnych oraz informacji przekazywanych przez instytucje zajmujące się przestępczością internetową i ochroną konsumentów, wyniosły około 120 milionów złotych. Choć statystyki są zatrważające, to pokazują jedynie tę część spraw, które zostały zgłoszone przez ofiary. Oszuści matrymonialni podczas realizacji swoich zamiarów wykazują się pomysłowością i sprytem wspieranymi przez socjotechniczne sztuczki. Dlatego zachowanie ostrożności w nowych relacjach i uważność na podejrzane sygnały są niezwykle istotne w kontekście unikania ryzykownych sytuacji.


Oszust matrymonialny – kto to i jakie sygnały ostrzegawcze powinny wzbudzić Twoją czujność?
Internet zyskuje coraz większą popularność jako narzędzie do poznawania nowych osób i nawiązywania relacji. Cyfrowy świat daje w tym zakresie wiele możliwości, jednak niesie za sobą także realne zagrożenia. Osoby chcące wykorzystać innych znajdują bowiem rozmaite sposoby na wykorzystanie tej przestrzeni do realizowania niecnych zamiarów wobec osób szukających w sieci możliwości zbudowania relacji z innymi. Na aplikacjach i portalach randkowych, w mediach społecznościowych oraz na pozostałych platformach internetowych można natrafić na osoby, które zamiast szczerego uczucia szukają sposobu na wykorzystanie nieświadomości innych. Oszustami są zarówno mężczyźni jak i kobiety. Oszust matrymonialny przedstawiając się jako miła, sumienna, romantyczna osoba o rozwiniętej empatii i wysokiej wrażliwości, inicjuje i konsekwentnie buduje fałszywą znajomość. Wirtualny kochanek lub kochanka zazwyczaj szybko zaczyna mówić o uczuciu i fascynacji, charakteryzuje się także bezpośredniością i śmiałością w prośbach do swojej ofiary. Umyślnie manipuluje uczuciami innych, wciągając ich w emocjonalną grę, której celem jest wyłudzenie pieniędzy, danych bankowych, numeru karty czy dokumentu tożsamości.
Oszust materialny – czerwone flagi
Istnieje charakterystyczny zestaw cech i zachowań, które powielają się przy oszustwach materialnych. Kłamca już na początku znajomości m.in.:
- okazuje uprzejmość i usilnie próbuje zdobyć względy u wytypowanej osoby,
- wykazuje dużą akceptację i zrozumienie, ciągle komplementuje swoją ofiarę, udaje romantyczne zainteresowanie,
- skraca dystans w znajomości, okazuje głęboką intymność emocjonalną i udawane pragnienie zaznania miłości, szybko wyznaje uczucia, przedstawia plany i obietnice dotyczące wspólnej przyszłości, proponuje sformalizowanie związku,
- rzekomo pracuje w odpowiedzialnym zawodzie zaufania społecznego (tj.: lekarz, żołnierz, inżynier, biznesmen, wolontariusz przebywający za granicą),
- zwierza się z trudności zawodowych lub osobistych w celu wzbudzenia u ofiary chęci rozwiązania pojawiających się problemów i pomocy, w momencie prośby o wsparcie finansowe.
Za wszystkie oszustwa, w tym również matrymonialne, zgodnie z § 1. Art. 286. Kodeksu karnego, grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Aby oszust poniósł karę, należy zgłosić sprawę na Policję i przedstawić wszystkie posiadane dowody.

Najczęstsze schematy oszustw matrymonialnych – jak działają oszuści w relacjach online i offline?
Oszuści matrymonialni bardzo skrupulatnie wybierają swoje ofiary, koncentrując się przede wszystkim na samotnych osobach, które marzą o prawdziwej miłości. Na początku znajomości wszystko zmierza w dobrym kierunku – pozornie. Niezależnie, czy kłamca jest wirtualną, czy rzeczywistą sympatią, to precyzyjnie dąży do wykorzystania swojej ofiary. Takie osoby żerują na naturalnych potrzebach, uczuciach i pragnieniach innych, dlatego robią wszystko, aby przedstawić swoje „uczciwe” zamiary. W tym celu okazują dużą wyrozumiałość, zrozumienie, wsparcie, bliskość. Stosując techniki manipulacji i szantaż emocjonalny, budują silne przywiązanie wobec siebie i sprawiają tym samym, że ofiara jest gotowa np.: oddać swoje oszczędności, wziąć pożyczkę, a nawet i przepisać majątek. Internet i nawiązywanie wirtualnych kontaktów tylko ułatwiło kłamcom działania – w tej przestrzeni łatwiej stracić zdroworozsądkowe podejście, ocenę rzeczywistości i opanować własne reakcje. Najczęstsze schematy oszustw matrymonialnych zarówno w sieci, jak i w świecie realnym polegają na wykorzystaniu zaangażowania emocjonalnego ofiary do nakłonienia jej do rozporządzania majątkiem na korzyść oszusta.
Oszuści matrymonialni w Internecie i świecie rzeczywistym
Aby wzbudzić współczucie i otrzymać natychmiastowe wsparcie, najczęściej pieniężne, wirtualny kłamca może udawać, że doświadcza nagłych kryzysów (awaria, wypadek) lub poważnych problemów (chorób, sytuacji losowych, trudności zawodowych, kłopotów finansowych). Istnieje kilka powtarzających się schematów wyłudzeń, np.:
- amerykański żołnierz, który potrzebuje środków na łapówkę pozwalającą na wcześniejsze zwolnienie z wojska i przyjazd na spotkanie z „ukochaną”,
- lekarz na misji, który został okradziony i potrzebuje pomocy finansowej przy zakupie biletu powrotnego do kraju,
- zamożny biznesmen, który jest bardzo zapracowany, a jego doświadczenia z poprzednich relacji są związane głównie z kobietami zainteresowanymi wyłącznie pieniędzmi,
- sympatia, która poprzez szybkie uregulowanie mniejszych pożyczek lub nawet ich spłatę z naddatkiem manipuluje ofiarą, aby ta bez wahania się zgodziła, kiedy oszust wyjdzie z prośbą o większą kwotę.
Natomiast w świecie rzeczywistym oszust matrymonialny może manipulować swoją ofiarą w sposób zapewniający możliwość uzyskania od niej pieniędzy. W tym celu może zachęcać ją do inwestowania w „intratne” przedsięwzięcia, prosić o drogie prezenty lub wprost o pieniądze np. na wspólne wycieczki czy finansowanie edukacji. Takie osoby są bardzo wytrwałe w swoich działaniach, dlatego jeśli pierwsza próba okaże się nieskuteczna, to zazwyczaj znacznie nasila się kontakt, wiadomości stają się bardziej nachalne i desperackie, rozpoczyna się granie na emocjach. Wyrachowani kłamcy po zrealizowaniu swojego celu urywają kontakt w relacjach online lub znikają bez śladu w świecie rzeczywistym. Namierzenie ich jest niezwykle trudne, ponieważ przeważnie działają pod wymyśloną lub skradzioną tożsamością, a pieniądze są przekazywane na konta np. w zagranicznych bankach lub w gotówce.

Sympatia oszuści – jak unikać zagrożeń na portalach randkowych?
Ostrożność zarówno w rozmowach na portalach randkowych, jak i przy podejmowaniu jakichkolwiek działań wobec osoby poznanej na portalu internetowym pozwala na ochronę własnych uczuć oraz zabezpieczenie swojego majątku. Oszuści zwykle tworzą fałszywe profile na portalach randkowych, zamieszczając nieswoje zdjęcia i niezgodne z prawdą informacje. Następnie rozpoczynają zdobywanie zaufania u wytypowanej osoby. W tym celu wymieniają wiele wiadomości pozornie przedstawiające ich zaangażowanie w relację oraz silne uczucia. Nieprawdziwa oczywiście okazuje się sympatia – oszuści przez cały czas od poznania do wyłudzenia umiejętnie i bezwzględnie grają na emocjach swojej ofiary. Podejrzenia w relacjach nawiązywanych poprzez portale randkowe powinny wzbudzić przede wszystkim:
- perfekcyjne fotografie – oszuści budują swoje profile na podstawie fałszywych zdjęć; podejrzenia z tym związane można zweryfikować, korzystając np. z funkcji wyszukiwania obrazem, która szybko ujawni, czy zdjęcia są skradzione z internetowych banków zdjęć,
- wyidealizowana wersja siebie bez szczegółowych informacji – kłamca matrymonialny z zapałem przedstawia swój wykreowany wizerunek, opowiada bardzo rozbudowane historie, w których jednak brakuje konkretów m.in.: o życiu, pracy, rodzinie czy zainteresowaniach; wynika to z faktu, że każdy szczegół może ujawnić kłamstwo,
- wywoływanie poczucia winy u ofiary – internetowi uwodziciele potrafią sprawnie stosować manipulację emocjonalną w celu wzbudzenia u swoich ofiar poczucia winy, np.: opowiadają o trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźli i usilnie starają się wzbudzić u ofiary odpowiedzialność za ich położenie bądź możliwość wyjścia z kłopotów,
- prośby o intymne zdjęcia – oszust może nakłonić swoją ofiarę do przesłania roznegliżowanych kadrów, które mają pozostać w poufności między nimi; takie materiały mogą zostać wykorzystane do szantażu w sytuacji, kiedy podejmowane próby wyłudzeń okażą się nieskuteczne,
- unikanie rozmów telefonicznych i wideo, spotkań na żywo – kontakt z oszustem matrymonialnym zazwyczaj ogranicza się do wiadomości wysyłanych przez portale randkowe; wirtualny kochanek może nawet sam zaproponować spotkanie na żywo, aby uśpić czujność swojej ofiary, jednak osoba o nieuczciwych intencjach zwykle znajdzie uzasadniony powód, który w ostatniej chwili uniemożliwia jej spotkanie w rzeczywistości; może to być np.: daleka odległość, ograniczone możliwości zawodowe lub osobiste, nagła choroba, itd.
Rola detektywa w sprawach oszustów matrymonialnych – kiedy warto skorzystać z profesjonalnej pomocy?
Oszustwa matrymonialne to poważny problem, z którym może przyjść się zmierzyć każdemu, kto szuka miłości. Taka metoda wyłudzenia pieniędzy jest niezwykle perfidna, ponieważ ofiara zostaje nie tylko okradziona, ale również doznaje szkód psychicznych. Jako detektywi mamy doświadczenie w analizowaniu sytuacji, które mogą wskazywać na próbę oszustwa, przeprowadzaniu profesjonalnego śledztwa oraz zbieraniu dowodów. Nasze działania mogą okazać się pomocne na każdym etapie relacji – zarówno na początku w celu potwierdzenia uczciwych zamiarów partnera/partnerki, jak i w sytuacji, kiedy doszło już do oszustwa i wymagane jest zgromadzenie dowodów do postępowania cywilnego bądź karnego.
Rola detektywa w sprawach oszustów matrymonialnych sprowadza się do weryfikacji osób, z którymi nasi klienci nawiązali znajomość. W tym celu potwierdzamy tożsamość potencjalnego partnera/partnerki, obserwujemy wskazaną osobę, śledzimy jej aktywność w sieci, lokalizujemy adres IP, ustalamy właścicieli numeru telefonu, działamy pod legendą, prowadzimy rozpytania, ustalając prawdziwe miejsce przebywania. Zbieramy wszystkie istotne informacje, które pozwolą zabezpieczyć pieniądze oraz ochronić sferę uczuciową niedoszłej ofiary oszusta. Pomagamy także osobom, które doświadczyły wyłudzenia i z różnych względów (np. subiektywnego poczucia wstydu, naiwności, bezradności czy osobistych względów) nie decydują się zgłosić sprawy na Policję, a chcą wyjaśnić sprawę lub odzyskać pieniądze.

Przykłady zrealizowanych zleceń dotyczących oszustów matrymonialnych
Swego czasu umówił się z nami przedsiębiorca, który był właścicielem ogólnoeuropejskiej, dobrze prosperującej firmy. W życiu osobistym od pewnego czasu był w separacji z żoną i czekał na sprawę rozwodową. Jak każdy przedsiębiorca żył dynamicznie i odważnie. Na jednym z serwisów randkowych nawiązał kontakt (po dokonanych ustaleniach, okazało się, że został wytypowany) z bardzo atrakcyjną kobietą. Ich korespondencja poprzez systemowy czat z serwisu randkowego przeniosła się na rozmowy poprzez komunikator Whatsapp. Tam kobieta przesyłała swoje zdjęcia i tzw. głosówki (informacje głosowe). Klient opowiadał o tym, że się rozwodzi, że żona utrudnia mu kontakt z dziećmi, a także o swojej firmie i, że buduje dom. Ta wirtualna znajomość trwała ok. 4 m-cy. Pani podawała, że jest lekarzem z wiarygodnymi danymi, które można było sprawdzić w internecie, a i jej wizerunek był zbieżny z otrzymywanymi zdjęciami. Klient jednak chciał spotkania na żywo i zaczęły się wymówki, a także tłumaczenia. W końcu klient zaczął tracić cierpliwość i zgłosił się do mnie, w celu uzyskania pomocy i dokonania ustaleń, co do prawdziwości podawanych przez kobietę informacji. Na początku zlecenia okazało się, że zdjęcia i filmy przesyłane klientowi są skradzione z Instagrama od znanej modelki. Z treści korespondencji perfekcyjnie zorganizowany był tzw. lejek sprzedażowy, gdzie klient wpadał w sieć konkretnych i zweryfikowanych informacji. Dodatkowo piękny głos kobiety w wiadomościach głosowych dopełniał doskonale całość procederu. Dane w postaci imienia i nazwiska, a także pełnionej funkcji, które podała kobieta, okazały się nieprawdą, a osoba, której dane zostały wykorzystane, była zdumiona, że ktoś posługuje się nimi w nieuprawniony sposób. Dodatkowo była lekarzem i jej reputacja była oczywiście ważna.
Następnie ustaliliśmy, że numer telefonu, z którego kontaktowała się oszustka, jest zarejestrowany na jej męża, który prowadził działalność gospodarczą. Dalej ustaliliśmy, że jego żoną jest kobieta, która w znajomych na Facebooku ma znajomą, której zdjęcia również pojawiły się w korespondencji z klientem. Ustaliliśmy jednocześnie, we współpracy z panią lekarz, że figurantka była kiedyś jej pacjentką, dlatego dobrze znała jej profesję i operowała fachowym językiem. Następnie ustaliliśmy personalnie, koleżankę figurantki, a która pojawiła się na zdjęciach na FB. Okazało się, że jest to niepracująca 27-latka, będąca partnerką 54-latka, prowadzącego małą działalność gospodarczą i będącego współwłaścicielem jednej z dużych dyskotek w Polsce. W podjętych działaniach pod legendą na adresie zamieszkania powyższej kobiety, a był to luksusowy apartament, okazało się, że wiele filmików, które otrzymał klient, pochodziło właśnie z tego mieszkania i tarasu. Wiedzieliśmy już, że panie działają wspólnie i w porozumieniu. Gromadząc informacje na temat figurantki, uzyskaliśmy informacje, że pani miała wcześniej problemy psychiczne, a z miejsca pracy była informacja o tym, że przebywa na zwolnieniu lekarskim ok. 6 m-cy. Objęliśmy obserwacją zarówno figurantkę, jak i jej znajomą, aby potwierdzić czy będzie moment „przecięcia” (wspólnego fizycznego spotkania). Panie jednak fizycznie ze sobą się nie kontaktowały. Pozostało nam potwierdzenie pięknego głosu, który jak typowaliśmy, będzie miała figurantka (żona właściciela nr tel.). Klient nie chciał zawiadamiać Policji z uwagi na swoje dobro i prywatność. Jego celem było zweryfikowanie podawanych przez figurantkę informacji, a jak dowiedział się o zbudowanej przez panie legendzie, chciał to jak najszybciej zakończyć bez konsekwencji dla siebie. Rozpytanie figurantki na adresie w obecności męża i potwierdzenie zarówno numeru telefonu jak i przede wszystkim głosu, potwierdziło, że jest to oszustka, która próbowała „naciągnąć” naszego klienta na zakup dla niej mieszkania. Nasza pani nie była taka piękna jak jej głos, a i szybko „stopniała”, gdy została uświadomiona, jakie konsekwencje grożą za powyższe postępowanie. Dodatkowa dla niej sankcja to rozmowa w obecności męża, który nie dowierzał, że matka jego dziecka, może robić takie rzeczy. Finalnie klient w perspektywie następczego czasu, nie doznał żadnych strat w związku z zaistniałą sytuacją.